„Stanie się zdecydowanie w przyszłym roku, nie potrafię jednak powiedzieć, kiedy dokładnie”, zdradził perkusista Jonny Quinn. Chwilę wcześniej powiedział, że nowy materiał jest dla grupy jednocześnie „nowym kierunkiem”.
„W dzisiejszych czasach najlepiej jest pracować nad muzyką na otwartym powietrzu. Ja mieszkam przy morzu w Irlandii i uwielbiam usiąść z gitarą na plaży. Ale piszemy także w trasie, w przebieralniach, w studiu, nawet w budkach telefonicznych. Z tym ostatnim to jest tak, że obecnie każdy ma telefon komórkowy, dlatego nikt tych budek nie używa”, dodał Quinn.