foto: mat. pras.
Na planie serialu 50 Centa „Power” doszło do śmiertelnego wypadku. Pedro Jimenez, jeden z członków ekipy filmowej został potrącony przez SUV-a i zmarł w wyniku obrażeń.
Do wypadku doszło wczoraj wcześnie rano na Brooklynie. Rozpędzony Ford Explorer z 2006 roku uderzył w 63-letniego mężczyznę. Mimo przewiezienia Jimeneza do szpitala, lekarze nie zdołali uratować mu życia. Osoba prowadząca samochód również należała do ekipy pracującej na planie „Power”.
50 Cent, który jest jednym z producentów wykonawczych serialu, a w przeszłości grał w nim główną rolę, złożył rodzinie zmarłego kondolencje na Instagramie.
Policja prowadzi śledztwo mające na celu ustalenie przyczyny wypadku. Póki co nikt nie został aresztowany.
Pedro Jimenez pracował na planie „Power” od początku istnienia serialu, czyli od 2014 roku.