fot. P. Tarasewicz
Fani Słonia mają ostatnio sporo powodów do zadowolenia. Po ubiegłorocznym albumie „Pośród hien” nagranym z Paluchem, w 2024 artysta wydał już EP-kę „Zero Absolutne”, a w ubiegłym tygodniu wspólnie z Shellerinim pojawił się także w nowym singlu Piha „Owoce noża”. Raper cały czas pracuje także nad albumem „Cadaver” z Chrisem Carsonem. Wydawnictwo ma ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym roku.
Obok pracy nad nowym krążkiem poznański raper nie zaniedbuje także swojej koncertowej aktywności. Jednocześnie artysta przyzwyczaił fanów, że będąc w trasie urządza instagramowe Q&A, podczas których porusza mniej i bardziej poważne tematy. W trakcie ostatniej sesji pytań i odpowiedzi jak to u Słonia – nie brakowało tematów, które niekoniecznie nadają się do publikacji, ale pojawił się także ciekawy wątek swoich „crusherów”. Poproszony przez fana/fankę o wskazanie osób, w których się podkochiwał, Słoń wymienił dwie aktorki – Ewę Szykulską, która na przełomie lat 60. i 70. błyszczała m.in. w „Hydrozagadce” czy „Panu Samochodziku i Templariuszach”, a także Annę Przybylską.
SPRAWDŹ TAKŻE: Trzy projekty Słonia w 2024 r.?
– Ewa Szykulska za młodu była olśniewająca – przyznał raper. O drugiej z aktorek napisał natomiast: – Anna Przybylska z tego młodszego pokolenia była imo najpiękniejsza. RIP.