fot. mat. pras.
O nowej płycie Slipknota mówi się już ponad pół roku. Jesienią Corey Glover zadeklarował, że zespół pracuje nad następcą udanego znakomitego „We Are Not Your Kind”. Teraz te wieści w wywiadzie dla Download: Reloaded potwierdza inny filar grupy – Shawn Crahan, czyli Clown. Ale muzyk dzieli się przy okazji niepokojącymi wieściami. Czy nowy krążek grupy z Iowa będzie ostatnim w jej karierze?
– Nie mogę zdradzić, ile utworów nagraliśmy, ale mogę wyznać, że zarówno ja jak i chłopaki jesteśmy bardzo szczęśliwi. Corey wzniósł się na nowy poziom wokalny, co bardzo mnie porusza. Napisaliśmy świetne piosenki, a mój ulubiony wokalista je zaśpiewał. Pierwszy raz wejdziemy do studia, mając gotowe teksty. Na razie mogę zdradzić jedynie, że jesteśmy w Los Angeles, tworzymy boską muzykę i dobrze się przy tym bawimy. Wszyscy są w doskonałych nastrojach – mówił Shawn.
Sprawdź także: Hey wraca na scenę po ponad trzech latach
Muzyk odniósł się także do tego, czy grupa postawi na kontynuację oblicza z „Wea Are Not Your Kind”, czy też spróbuje zmienić kierunek. Przy okazji Clown powiedział coś, co można odebrać jako możliwą zapowiedź zaprzestania nagrywania.
– Nasza za każdym razem jest inna. Nie chcę malować cały czas tego samego obrazu. Moim zdaniem ten album pokazuje to, czego szukamy. To ostatnie pociągnięcie pędzla, zakończenie procesu, który wdrażaliśmy z Jimem od czasu „Vol. 3”. Myślę, że ostatni raz, chcemy to z siebie wyrzucić. Kto wie, co przyniesie przyszłość? – zakończył Crahan.