Jeszcze w tym miesiącu muzycy Slipknot wyruszą w trasę po Australii, zaś latem objadą Stany Zjednoczone. Niestety, w międzyczasie kapela nie planuje żadnych sesji nagraniowych.

– Po tym wszystkim zrobimy sobie przerwę. Może miesiąc, może kilka miesięcy, może nawet rok – powiedział Shawn Crahan w rozmowie z „Kerrang!”.

Muzyk zdradził jednak, czego możemy się spodziewać po kolejnym wydawnictwie Slipknot.

– To będzie coś poważnego, przypominającego naszą płytę „Iowa”. Różnica będzie jednak taka, że o ile tamten krążek był przeciw wszystkiemu, nawet przeciwko nam samym, ten stworzymy dla nas, dla Paula, dla jego rodziny – dodał.

Chodzi o Paula Graya, basistę, który zmarł w maju 2010 roku w wyniku przedawkowania leków. Od tamtego czasu przyszłość Slipknot była pod znakiem zapytania. Jak jednak wynika z ostatnich wypowiedzi członków formacji, zdecydowali się oni na kontynuowanie działalności.