fot. Krzysztof Skiba Facebook
Kiedy w ubiegłym roku podczas gdańskiego finału WOŚP śmiertelnie raniono Pawła Adamowicza, Krzysztof Skiba pośrednio oskarżył o to Telewizję Polską.
– Uważam, że to nie Owsiak powinien podać się do dymisji tylko szef TVP Jacek Kurski, odpowiedzialny za bezpardonowe ataki i szczucie na prezydenta Pawła Adamowicza. Napastliwi „reporterzy” tacy jak pan Sitek czy Rachoń spuszczeni ze smyczy przez Kurskiego są moralnie odpowiedzialni za ten polityczny mord. Oszustwa propagandy PiS takie jak twierdzenie, że Adamowicz reprezentuje niemieckie interesy, jest złodziejem, zdrajcą itd. przygotowały podłoże psychologiczne do tego mordu – oceniał wówczas Skiba.
W odpowiedzi Jacek Kurski, ówczesny prezes TVP wytoczył Skibie pozew, w którym domagał się publicznych przeprosin za stwierdzenie o „szczuciu” na Pawła Adamowicza oraz wpłacenia 25 tys. zadośćuczynienia na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sąd Rejonowy w Warszawie umorzył wówczas postępowanie, ale Jacek Kurski odwołał się od tej decyzji do sądu wyższej instancji. Ten jednak również uznał, że sprawę należy umorzyć.
– Decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie oskarżenie mojej osoby przez prezesa TVP Jacka KURSKIEGO o to, że pomówiłem go, twierdząc, iż jest „moralnie odpowiedzialny za mord na Pawle Adamowiczu” zostało UMORZONE. Ta decyzja sądu jest prawomocna, czyli kończy sprawę.
Ufff! Jacek Kurski ponownie przegrał. Czy powie dziś o tym TVP? – komentuje na fanpage’u Skiba.
