fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Utarło się, że w Polsce prawie wszystko jest polityczne. Polityka wdziera się do naszego życia niemal na każdym kroku. Niektórzy nie byli w stanie uciec od niej nawet po śmierci Stanisława Soyki. Poglądy polityczne łączą się z sympatyzowaniem z konkretnymi stacjami, co wyraźnie przebiło się w komentarzu Krzysztofa Miklasa. Komentator sportowy, który przez lata był związany z mediami publicznymi, a od dekady pojawia się na antenach m.in. Republiki i Trwam, a także Radia Maryja opublikował na platformie X skandaliczną uwagę.
Skandaliczna uwaga komentatora sportowego
„Być może fakt, że śp. Stanisław Soyka (Panie, świeć nad duszą tego Wybitnego Artysty) miał wystąpić w TVN był dla Jego serca zbyt wielkim wstrząsem” – napisał Miklas.
Jak nietrudno się domyślić, po publikacji tych słów na Miklasa spadła fala krytyki. Dziennikarz opublikował więc kolejny wpis, w którym przeprosił za swoje słowa. Wcześniejszą wypowiedź naturalnie usunął.
„Wszystkich bliskich śp. Stanisława Sojki, wybitnego artysty, których dotknął mój niefortunny wpis, chcę serdecznie przeprosić i wyrazić ubolewanie z powodu treści tego wpisu. Modlę się nieustannie za śp. Stanisława. WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE. NIECH ODPOCZYWA W POKOJU” – napisał.