fot. kadr z wideo
Współpraca Sentino i Nitrozyniaka zakończyła się z hukiem. Jeszcze w weekend dało się wyczuć jakąś kurtuazję, ale widać, że sytuacja z każdym dniem się zaognia. Goszcząc w Hejt Parku na Kanale Sportowym Nitro nie szczypał się w język, kiedy mówił o Alvarezie. Sentino także zaczyna ujawniać prywatne tematy obu panów. Podczas jednego z ostatnich live’ów raper ujawnił, jaką kwotę za występ na FAME MMA zainkasował Nitro.
– Mieliśmy singiel, który teraz ma status platyny. Nie załatwił tego, żebym ja ze Słowikiem i przyjaciółmi mógł przyjść i zagrać z nim na wejściu. Wziąć za to jakieś 30 000 zł, jak on brał za tę walkę 700 000 zł, to już pokazało jego poczucie wyższości i teraz się wywyższa (…) Będzie pokazywał na mnie palcem, mówił, że jestem toksyczny. On już po wyjeździe puścił ten filmik, gdzie ja byłem podcięty i o tym Porsche mówiłem i ten cały Jasiek to sfilmował, to oni to zrobili, żeby mnie skompromitować. Potem ja ich prosiłem, żeby to wycięli itd., a oni cały czas się pod bródką śmiali – powiedział Sentino.
Przypomnijmy, że w jednym z ostatnich odcinków HejtParku Nitro stwierdził, że Sentino jest toksyczny i impulsywny:
– Jest toksyczny, impulsywny, nerwowy. Ludzie zarzucają mu dwubiegunówkę i schizofrenię paranoidalną. Nie chciałbym nikogo pomówić, nie jestem lekarzem, ale jakieś swoje zdanie mam. Ponadto w ostatnich dwóch dniach delikatnie się poróżniliśmy, bo nie mogłem znieść tego, co robi, więc zakończyłem z nim współpracę. Najprawdopodobniej przez najbliższe tygodnie będzie wałkował mój temat. Jak przekroczy granicę, to będę musiał zareagować, ale współpracując z takim, a nie innym człowiekiem wiedziałem, z czym się to może wiązać – mówił Krzysztofowi Stanowskiemu Nitro.
