Scorpions wydali oświadczenie po śmierci perkusisty

James Kottak był członkiem grupy przez 20 lat.


2024.01.10

opublikował:

Scorpions wydali oświadczenie po śmierci perkusisty

fot. mat. pras.

Wczoraj dotarły do nas smutne wieści o śmierci Jamesa Kottaka. Były perkusista Scorpions, który w ostatnich latach bębnił w Kingdom Come. Artysta opuścił szeregi Scorpions w 2016 r. w związku ze złym stanem zdrowia. Muzyk zmagał się z uzależnieniami i nie był w stanie występować z grupą, dlatego jego miejsce zajął Mikkey Dee (wcześniej Motorhead). Dee miał zastąpić Kottaka tymczasowo, ale finalnie James nie wrócił już do składu grupy.

Scorpions żegna dziś Jamesa Kottaka wpisem w mediach społecznościowych. – Bardzo smutna wiadomość. Nasz drogi przyjaciel i perkusista, który grał z nami przez 20 lat zmarł w wieku 61 lat. James był cudowną osobą, znakomitym muzykiem i kochającym, rodzinnym człowiekiem. Był niczym nasz brat urodzony przez inną matkę i będzie nam go brakowało. Rock’n’roll forever – czytamy w oficjalnym komunikacie niemieckiej grupy.

Polecane