foto: mat. pras.
Na miejsce Kottaka, zmagającego się z problemami zdrowotnymi, za perkusję wskoczył Mikkey Dee z Motorhead. Bębniarz grał już ze Scorpions podczas ostatnich koncertów w USA, Europie i Azji. „Wniósł do kapeli dużo świeżej energii. Nie możemy się doczekać tego, co przyniesie nasza współpraca”, czytamy w oficjalnym komunikacie Scorpions.
Zespół podziękował też Kottakowi za lata współpracy. „Szanujemy jego decyzję i zdajemy sobie sprawę, że potrzebuje czasu na rehabilitację”, powiedział.
Przypomnijmy, że Motorhead, zespół, z którego do Scorpions trafił Dee, zakończył działalność w ubiegłym roku wraz ze śmiercią lidera kapeli, Lemmy’ego Kilmistera.