fot. Dagmara Szewczuk / @dagsoon
Na ubiegłorocznym krążku „Klasycznie” fani pierwszy raz mieli okazję usłyszeć, jak Krystian Ochman gra na trąbce. Niestety, by móc nagrywać, trzeba ćwiczyć. Muzycy często ćwiczą w swoich domach i mieszkaniach, co najzwyczajniej w świecie jest uciążliwe dla sąsiadów. Krystian nie ukrywa, że w jego przypadku właśnie tak było.
W wywiadzie dla Newserii Ochman przyznał, że znacznie bezpieczniej czuł się, zabierając trąbkę do studia, bo kiedy grał na niej w dom, bywało różnie.
SPRAWDŹ TAKŻE: Zusje robi karierę w rosyjskiej telewizji
– Tak swobodnie poćwiczyć to najprędzej można w studiu, bo tam włączamy głośną muzykę. Natomiast jak chcę u siebie w domu, to 5-10 minut, bo potem zaczynam się bać. Już nie raz zdarzyło się tak, że ochrona przyszła i powiedziała, że o tej godzinie jest za głośno – wspominał muzyk.
Artystka podkreśla, że nie ćwiczy po 22.00, uważa też, że 20.00 to godzina, o której nikt nie powinien mieć problemu z dźwiękami wydobywającymi się z jego mieszkania.