fot. P. Tarasewicz
– Branża nie jest dla dzieci – mówi Sara i dodaje: – Jak nie masz jaj, to cię zjedzą. W jednym trzeba się z nią zgodzić, ale z drugim to już bym jednak dyskutował. Mówi o sobie, że jest nastolatką, w szczerej rozmowie łatwo o tym zapomnieć. Te przypadki definiuje się często słowami „dojrzała nad wiek”, ale mnie się źle kojarzą. Nie widziałem wcześniej jej wywiadów, ponoć Wojewódzkiemu pyskowała. Ot, cała moja wiedza o jej medialnym życiu. Trudno było mi ogarnąć jej dotychczasowe, zasłużone sukcesy, mając świadomość, że ta dziewczyna dopiero się rozkręca.
Szedłem na rozmowę z dziewczyną, którą ktoś może jeszcze wsadzić na artystyczną i szołbiznesową minę, wracałem ze spotkania z artystką, która świadomie realizuje swoje wizje. Jestem ciekawy, co będę myślał, jeśli będę mógł zobaczyć ten odcinek za 10 lat. Gdzie będzie wtedy Sara, nie jestem w stanie prorokować, bo przecież i tak się pomylę – Artur Rawicz.
SPRAWDŹ TAKŻE: Oto dziesięć najbardziej dochodowych tras koncertowych 2024 roku
Sara odwiedziła nas w związku z promocją swojego albumu „Playhouse”. Sama artystka przyznaje, że to bardzo osobisty krążek, stanowi swoisty „dom” dla jej emocji, obaw, ale także nadziei na przyszłość. „Playhouse” to przestrzeń, w której Sara chce podzielić się z fanami swoimi wewnętrznymi przeżyciami, ale także dać im przestrzeń do refleksji nad własnymi emocjami. W wielu utworach na albumie pojawiają się motywy związane z dorastaniem, radzeniem sobie z trudnościami, ale także z szukaniem miejsca w świecie.
Zapraszamy do obejrzenia nowego odcinka wracającego na nasze łamy cyklu 1NA1.