fot. kadr z wideo
– Nic tam się przecież nikomu nie stało (a mogło) – tak kilka dni temu ubiegłotygodniową galę Popkillerów podsumowywał Kafar. Relacje na linii SB Maffija – Dixon37 są dalekie od ideału, dlatego jeśli komuś faktycznie „mogłoby się coś stać”, to niewykluczone, że reprezentantowi którejś z tych ekip.
Mając w pamięci konflikty członków obu grup pewnym fakt, iż osobą wręczającą statuetkę dla klipu roku, można było uznać za zaskoczenie. Z jednej strony współprowadząca galę AdMa stwierdziła, że trudno o lepszą osobę do tej roli, z drugiej dwie z pięciu nominacji przyznano reprezentantom SBM Labelu. Czytelnicy Popkillera nagrodzili Solara, który spotkał się na scenie z Safulem.
– Wiedziałem, że będą jaja i są jaja – komentował Saful, który chwilę wcześniej podkreślił: – Zajebiście, że cała scena może się zebrać w takim miejscu. Uważam, że nawet ludzie, którzy mają jakieś animozje między sobą, wiedzą, że cały ten event jest takim troszeczkę świętem dla rapu.