Foto: P. Tarasewicz / CGM. PL
Kiedy w połowie maja ubiegłego roku w internecie pojawił się pierwszy singiel zapowiadający album „To historia wielu”, fani zastanawiali się, dlaczego nie ma w nim Safula.
– Niektórzy już mnie widzieli poza ekipą. Mam wiadomość dobrą dla fanów, złą dla hejterów: Saful jest cały czas w Dixon37 – „Od zawsze na zawsze”. Jednak jest i druga strona medalu. Zbieg rożnych wydarzeń w moim życiu sprawił, że nie usłyszycie mnie na czwartej płycie Dixon37 – komentował wówczas raper.
„Nawet nie wiedziałem że w zeszłym roku nasza płyta osiągnęła status platynowej”
Dziś Saful przypomina, że mimo nieobecności na ostatnim krążku nadal jest członkiem Dixon37. Artysta opublikował na Instagramie zdjęcie z platynową płytą za wcześniejszy, wydany w 2016 r. krążek „Krew za krew”. Co ciekawe, ZPAV przyznał grupie wyróżnienie już w ubiegłym roku, ale Saful dowiedział się o tym dopiero teraz.
– Nawet nie wiedziałem że w zeszłym roku nasza płyta osiągnęła status platynowej. Dziś odebrałem swoją piękną oprawioną platynkę!
Jak to się kiedyś na osiedlu mówiło „Giuseppe, tylko złoto i platyna” – napisał na instagramowym profilu Saful, dziękując Kafarowi, Restowi, Michrusowi i Krasulowi.
Dlaczego Saful dowiedział się dopiero dziś? Zawiodła komunikacja między członkami grupy, czy może między labelem (album ukazał się nakładem District Area, czyli dzisiejszego D.A. Records) a grupą?
Wyświetl ten post na Instagramie
