Sąd przedłuża areszt Kamerzyście. Do kiedy?

Wkrótce ma ruszyć proces rapującego youtubera.


2021.07.15

opublikował:

Sąd przedłuża areszt Kamerzyście. Do kiedy?

fot. Karol Makurat / @tarakum_photography

Sąd Okręgowy w Szczecinie zdecydował się kolejny raz przedłużyć areszt Kamerzyście. Twórca trafił za kraty w połowie kwietnia – pierwotnie miał wyjść po dwóch miesiącach, ale w połowie czerwca zdecydowano zatrzymać go na kolejny miesiąc. Teraz dowiadujemy się, że youtuber nie wyjdzie na wolność również w lipcu, a sankcja została przedłużona do 13 września. Rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala przekazując decyzję sądu informował, że wymiar sprawiedliwości sugerował się tym, iż po wyjściu z aresztu Kamerzysta może wpływać na świadków, którzy mają zeznawać w jego sprawie.

Wkrótce ruszy proces przeciwko Kamerzyście. Twórca odpowie za dręczenie niepełnosprawnego intelektualnie 18-latka. Autor albumu „Afirmacja” nie czuje się winny.

W moim odczuciu to nie jest afera. Oskarżacie mnie o to, że wykorzystałem niepełnosprawnego chłopaka do filmu dla własnych korzyści materialnych. To jest g*wno prawdą. Nikt z nas nie wiedział, że on jest niepoczytalny. Nie jesteśmy lekarzami, żeby stwierdzić, czy chłopak jest poczytalny, czy niepoczytalny, szczególnie, że zachowywał się w 100% normalnie. Przyszedł ze swoją dziewczyną i chciał robić zadania. Chciał robić wszystkie zadania, jakie mu po kolei dawaliśmy i chciał robić dużo cięższe zadania, których nawet mu nie sugerowaliśmy. Odradzaliśmy mu to.

Wiadomo, że film jest wyreżyserowany. Wiadomo, że chłopak nie jadł ziemi, bo nie musiał jej jeść. Tak samo nie jadł g*wna, bo to była czekolada. Film jest w 100% wyreżyserowany. Niektóre rzeczy zrobił, ale również takowe zadania robiły osoby ze składu. Nawet gorsze zadania robiły osoby ze składu i wtedy nikt nie miał żadnego problemu. A ten chłopak nie przyszedł i nie powiedział: „Sorry, jestem niepoczytalny, czy możecie wykonać ze mną te zadania”. Nie, zachowywał się w 100% normalnie. Co prawda zdziwiło mnie to, że chciał robić naprawdę hardcore’owe wyzwania. Naprawdę chciał jeść g*wno. Nie będę już mówił, co chciał robić. Myślałem, że typek jest świrnięty pod takim względem, że zrobi po prostu wszystko. Są tacy ludzie, możecie sobie włączyć film „Jackass”. Są tacy ludzie, którzy lubią robić takie rzeczy. Dlatego zrezygnowaliśmy z niektórych rzeczy, żeby nam YouTube tego nie zdjął. Zrezygnowałem z niektórych rzeczy i mówiłem temu chłopakowi, że nie, nie możemy tego zrobić ze względu na to, że to będzie zbyt agresywne i zbyt mocne. Ja rezygnowałem – komentował w kwietniu.

Polecane