– „Runaways” ma kilku, by się tak wyrazić, braci na nowym albumie – powiedział Flowers w rozmowie z Billboard.com. – To dobry punkt wyjściowy, ale zasadniczo na krążku będziemy grali w różnej stylistyce. Nigdy nie kryliśmy naszych wpływów, zawsze byliśmy z nich dumni. Płyta idzie wieloma drogami, każda z nich jest wybrukowana naszym muzycznym gustem. W tym tkwi siła The Killers.