fot. mat. pras.
„Pomagam odkrywać przyszłość i szukać najlepszych rozwiązań” – takim hasłem na Instagramie swoje usługi reklamuje wróżka i tarocistka Anna Kempisty. Wygląda jednak na to, że kobieta chce pomóc nawet tym, którzy kompletnie tego od niej nie oczekują, a nawet sobie nie życzą.
Tygodnik „Twoje Imperium” zwrócił się niedawno do tarocistki z prośbą o wróżbę związaną z przyszłością związku Roxie Węgiel i Kevina Mgleja. Niestety, karty nie powiedziały wróżce niczego dobrego. „Pani Roksana będzie odczuwać zazdrość w sercu, że pan Kevin ma dziecko z inną, ale sama nie jest jeszcze gotowa na macierzyństwo. Dla niej ważniejsze są sukcesy i kariera. Choć tych dwoje może zapragnąć wspólnego potomka, to nie będzie dobry plan, bo karty tarota pokazują rozstanie” – przekazała Kempisty.
Wróżba poszła w świat, a Roxie się wściekła. Wokalistka przypomniała Annie Kempisty, że kodeks wróżbity zakazuje wróżenia przyszłości wbrew woli tych, którym się wróży. Mało tego – przywołany przez wokalistkę spis zasad zabrania również ujawniania wróżb publicznie, zwłaszcza dla budowania własnej sławy.
– Kochana wróżko Anno Kempisty, radzę zapoznać się z kodeksem wróżbity, szczególnie zwrócić uwagę na trzy pierwsze punkty. Na przyszłość – nie życzymy sobie stawiania żadnych tarotów, a pani zalecam praktykowanie rumpologii – napisała wokalistka.
Roxie zapewniła także wszystkich, którzy „przeginają”, że „ich kancelaria będzie się z nimi kontaktować”.
– Odniosłam się do incydentu z wróżbiarstwem wyłącznie dlatego, że jest to totalnie sprzeczne z naszymi wartościami, wiarą i w życiu nie dalibyśmy sobie wróżyć z kart – podsumowała artystka.
