– W zeszłym tygodniu pojawiła się z moim zespołem na scenie londyńskiego 100 Club i wspólnie wykonaliśmy „Valerie” [cover The Zutons – przyp. red.] – powiedział producent magazynowi „Q”. – Jest moją przyjaciółką. Jednak, szczerze mówiąc, nie wiem nic o jej nowym albumie.
W tej samej rozmowie Ronson przypomniał postać swojego ojczyma, Micka Jonesa z kapeli Foreigner.
– Stary. Kojarzysz „I Want To Know What Love Is”? Albo „Waiting For A Girl Like You”? Nie mam pojęcia, jak zagrać to w inny sposób. To niepowtarzalne brzmienie. Rzeczy powstałe dwadzieścia pięć lat temu i później zawsze brzmią dla mnie lepiej. Nazywam to chorobą Lenny`ego Kravitza – ale starsza muzyka jest naprawdę nieco lepsza – dodał Ronson.