W 2010 roku Robyn wcieliła swoje poglądy w życie, dzieląc wydawnictwo „Body Talk” na trzy mini-części publikowane w kilkumiesięcznych odstępach.
Zdaniem Robyn albumy zawierające od 15 do 20 piosenek nie pasują do współczesnego przemysłu muzycznego.
2010.12.02
opublikował: Wojtek Ekonomiuk
W 2010 roku Robyn wcieliła swoje poglądy w życie, dzieląc wydawnictwo „Body Talk” na trzy mini-części publikowane w kilkumiesięcznych odstępach.