– To międzynarodowa piosenka, która bardzo wiele zawdzięcza samemu filmowi – gdyby nie on, tego utworu by nie było – powiedział gwiazdor Take That. – Brad chwycił za gitarę i natychmiast przelał na dźwięki swoje pomysły. Zagrał mi kilka akordów i tak powstał ten kawałek.
– Reprezentujemy dwa państwa, które mówią w tym samym języku, a dotychczas nie mogły siebie nawzajem zrozumieć. Do teraz – dodał.