foto: Karol Makurat / tarakum.pl
Rob Halford, niekwestionowana ikona heavy metalu, od lat nazywany przez fanów „Metal God”, właśnie podzielił się z fanami wyjątkową informacją. W najnowszym wywiadzie zdradził, że rok temu wziął ślub ze swoim wieloletnim partnerem, Thomasem Pencem.
Ceremonia miała miejsce w grudniu i była niezwykle kameralna – uczestniczyło w niej jedynie kilka najbliższych osób.
Rob Halford i Thomas Pence – miłość od 35 lat
Choć Halford od dekad króluje na scenie heavy metalu, prywatnie przez wiele lat ukrywał swoją orientację. Dopiero w 1998 roku podczas wystąpienia na antenie MTV dokonał coming outu, co było przełomowym momentem w historii metalu.
Od ponad 35 lat tworzy szczęśliwy związek z Thomasem Pencem. Para przez lata unikała medialnego rozgłosu, jednak teraz muzyk otwarcie mówi o swoim życiu prywatnym.
Ślub Roba Halforda – prosta, ale wyjątkowa ceremonia
W podcaście „Queer the Music with Jake Shears” wokalista Judas Priest zdradził szczegóły uroczystości. Ślub odbył się w ogrodzie, przy basenie i obok charakterystycznego kaktusa. Obecni byli tylko menedżer zespołu Jim Silvia wraz z żoną oraz urzędnik.
„To była piękna i prosta ceremonia, w której uczestniczyły tylko cztery osoby. Najważniejsze było dla nas to, że w końcu powiedzieliśmy sobie ‘tak’” – opowiedział Halford.
Rob Halford o zaręczynach i sile miłości
Artysta ujawnił, że wielokrotnie oświadczał się partnerowi, jednak Thomas odrzucał propozycje. Decyzja o ślubie zapadła niespodziewanie podczas jednego z ich wspólnych spacerów.
„Kiedy bierzesz ślub, twoje zaangażowanie wchodzi na zupełnie nowy poziom. Po 35 latach wspólnego życia to tylko potwierdzenie tego, że nasza miłość jest prawdziwa” – powiedział lider Judas Priest.