Fakt, że reprezentantka Izraela, będącego w konflikcie zbrojnym z Palestyną, zakwalifikowała się do tegorocznego konkursu Eurowizji wzbudzał wiele kontrowersji od samego początku imprezy. Wielu artystów biorących udział w konkursie wyrażało swój sprzeciw wobec takiej sytuacji. Najpierw Joost Klein i Marina Satti ignorowali Eden podczas koneferncji prasowej, później id imprezy odcięli się kolejni artyści. Zeszłoroczni reprezentanci Finlandii i Norwegii – Alessandra i Käärij, którzy mieli odczytywać punktację przyznaną przez swoje kraje, w ostatniej chwili zrezygnowali z tych funkcji i stwierdzili, że nie chcą mieć z imprezą nic wspólnego.
Reaction in the arena. End of the song pic.twitter.com/8du9F3bJ3y
— ESC Tom (@EurovisionTom) May 11, 2024
Wisienką na torcie całej tej sytuacji było zachowanie fanów podczas występu Eden. Jak się okazało, zebrani na miejscu widzowie bardzo dosadnie buczeli podczas występu reprezentki Izraela. I choć może buczenie to nie było tak bardzo słyszalne podczas transmisji telewizyjnej, to bardzo dostanie słychać je na filmach zamieszczanych w sieci.
Ostatecznie Izrael zajął piąte miejsce w konkursie z 375 punktami.
A reminder that what you’re seeing on TV for Israel is not representative of what people ACTUALLY think #Eurovision pic.twitter.com/9D65ktD36w
— Will (@willthefirst) May 11, 2024