Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Debiut Reda w MMA opóźni się przez problemy zdrowotne. Przypomnijmy – podczas drugiej gali Prime Show MMA artysta miał się zmierzyć z Piotrem Kałuskim, ale na kilkanaście dni przed pojedynkiem trafił do szpitala. Po zakończeniu rekonwalescencji Red wznawia przygotowania z myślą o walce „czwórce”.
– Wstępnie gadałem z Don Kasjo i Prime Show 4 jest akurat perfekt, abym wrócił. Bo teraz niby jestem zdrowszy, ale czuję się po prostu słaby i potrzebuję parę dobrych miesięcy, aby wrócić do mojej formy – stwierdza.
Z kim Red chce się bić? Artysta ma jeden typ.
– Zawsze mi to zwisało, zawsze zgadzałem się na to, kogo mi dali. Więc tym razem nie będzie inaczej. Nie będę błagał, ale jest jeden goguś, z którym, z którym bym się zmierzył, bo tu jest opcja „patriotyczna”. Ta osoba to Daro Lew. Za słowa do mojego przyjaciela. Trzeba mu dać lekcję pokory. Także jak będę w treningu i spotkam się z Don Kasjo, to taki pomysł mu powiem. Lew zrozumie, że z bałkańską krwią się nie zadziera i tyle – komentuje Red.