jako powód podając gwiazdorskie zachowanie Piotra Kupichy (na zdjęciu), które
miałoby rzekomo doprowadzać do szewskiej pasji pozostałych członków
formacji i być powodem rezygnacji dotychczasowego mendżmentu ze swojej
funkcji.
Na stronie Oficjalnego Fanklubu zespołu Feel można przeczytać:
„W dniu dzisiejszym w prasie oraz na kilku portalach internetowych, głównie plotkarskich, pojawiło się sporo nieprzychylnych artykułów dotyczących zespołu Feel, które donoszą o jego rozpadzie…
Nie pozostając obojętni na zamieszczone w nich nieprawdziwe informacje, chcielibyśmy zdementować wszelkie doniesienia mówiące o tym, że zespół rozwiązał działalność!!!
Niestety są jednak osoby, które za wszelką cenę źle życzą zespołowi i to one próbują w jakiś sposób zniszczyć markę „Feel`a” – jednak zapewniamy, że nie będzie łatwo!!! W oparciu o stały kontakt z Piotrkiem Kupichą i posiadając informacje z `pierwszej ręki` informujemy, że zespół ma się dobrze, koncertuje, udziela wywiadów i nic nie wskazuje na to, aby został rozwiązany 🙂
Mówiąc stanowczo „STOP” wszelkim plotkom, po raz kolejny prosimy Was, żebyście nie wierzyli we wszystkie artykuły pojawiające się w mediach, a opierali się wyłącznie na rzetelnych i pewnych informacjach.” Zarząd OFC FEEL
A na oficjalne stronie Feel’a, po wczorajszych publikacjach pojawiła się tajemnicza notka pt. „Feel ma się dobrze”:
„Wyszło szydło z worka. Szanowny Panie Łukaszu B. Nie będziemy razem pracowali, więc proszę nie opowiadać o Piotrze i zespole Feel zmyślonych historii. Jak już będziesz miał rodzinę (czego Ci życzymy), nie będziesz miał już czasu opowiadanie w złości bajek o nas. Nie bądź złośliwy, nie na tym życie polega…” Feel i Menedżement zespołu.
Media cytują dziś wypowiedź Katarzyny Chrzanowskiej, menadżerki formacji Feel. Według jej słów, umowa z zespołem została wypowiedziana już w sierpniu tego roku i wygaśnie w lutym 2010. Do tego czasu kończone będą prace i realizowane projekty zaplanowane dużo wcześniej. Jako przyczynę zakończenia współpracy z Feel’em p. Chrzanowska podaje różnice w koncepcjach na promocję płyt i koncertów. Zespół miał swoją, a menedżment swoją…