foto: P. Tarasewicz
– Poziom popularności odpowiada temu, kto dostał statuetkę. Szczerze w głębi serca liczyłem, że pojedzie na Śląsk do Grubsona, czy też Miousha – powiedział Rahim na temat przyznania Fryderyka Taco Heminwayowi za album „Szprycer”. W krótkim wywiadzie mówi też o planach związanych z Pokahontaz.
To właśnie Rahim wręczał statuetkę w kategorii hip-hop. Laureat, Taco Hemingway, nie zjawił się na gali rozdania nagród i nagroda powędrowała w ręce wydawcy, Marcina „Tytusa” Grabskiego, który też nie oszczędził kilku słów skierowanych do organizatorów.