fot. P. Tarasewicz
Doda i Radosław Majdan byli małżeństwem przez trzy lata (od 2005 roku). Mimo, że ich związek był dość krótki, to była to na pewno jedna z najgłośniejszych par polskiego szołbiznesu. Temat słynnego piłkarza w życiu Dody na pewno nie zabraknie w powstającym właśnie filmie dokumentalnym o piosenkarce. Majdan, w rozmowie ze Światem Gwiazd, potwierdził właśnie, że dostał propozycję udziału w produkcji, ale go odmówił.
– Nie chcę uczestniczyć w tym cyrku, bo jak sądzę, to będzie cyrk, tak jak wszystko, co robi Dorota. Jestem ciekawy, czy dowiemy się, jak to było z wysłaniem gangsterów do swojego chłopaka. Dlaczego sąd dał jej rok więzienia, co prawda w zawieszeniu, niemniej jednak. Czy to będzie rzetelna informacja, czy prawda jej życia. Wydaje mi się, że wybiórcza, jak wszystko, co robi Dorota (…) Nie jestem zainteresowany, żeby uczestniczyć w tym cyrku. Dziwię się, że dziennikarze tak bardzo w to wchodzą albo boją się jej zadawać tych trudnych pytań. Ale to nie moja sprawa, nie moje życie. Od 15 czy 18 lat nie jesteśmy już razem, więc jeśli pojawia się ten temat, to tylko dlatego, że Dorota z dużą powtarzalnością sobie o tym przypomina – dodał – powiedział piłkarz.
Pytany o obecne działania Dody, piłkarz powiedział:
– Każdy żyje zgodnie ze swoim sumieniem. Ja jednak wierzę w coś takiego jak karma. Uważam, że te złe rzeczy, które się pojawiają w naszym życiu, są karą za to, co zrobiliśmy wcześniej.