Mężczyzna dobrze wie, co się stało z jego pieniędzmi. – [R Kelly] potrzebował ich na opłaty sądowe i poprawę wizerunku po tym, jak został oskarżony o molestowanie seksualne – cytuje Kwatinetza TMZ.com.
Na pozew zareagowało już środowisko Kelly`ego. Rzecznik artysty przekonuje, że zarzuty, które są stawiane jego pracodawcy, są bezpodstawne i godzą w dobre imię piosenkarza.