– Nie ma sposobu, by się tego dowiedzieć – powiedział 77-letni muzyk „The Guardian”. – Nie ma sposobu, by kogokolwiek winić za to, co się stało. Ludzie z takim statusem jak Jackson – oni mogą robić, cokolwiek im się podoba. Musiałbyś pilnować ich 24 godziny na dobę, by wiedzieć, czy wszystko gra.