– Jak to? W życiu. Czy on pracował kiedyś z orkiestrą symfoniczną? Czy komponuje coś dla jazzowej orkiestry? Dajcie spokój, to tylko raper. Nie ma żadnych porównań. Nie to, że osądzam go czy coś w tym stylu, ale pochodzimy z zupełnie dwóch innych światów – powiedział Quincy.
– Zresztą nie myślę o nim zbyt wiele. To znakomity raper, ale takich jest wielu – dodał.