Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Nadal czekamy na tegoroczne ruchy muzyczne Quebonafide. Raper szykuje się do marcowego koncertu, którego forma nadal jest owiana aurą tajemnicy.
Zapytany przy okazji charytatywnego meczu Mazura Radzymin z LKS-em Tajfun Lubelski Maty o plany na ten rok, artysta odpowiedział tajemniczo: – Nic wam nie powiem. Ja tu jestem w piłkarskiej szacie, ale będzie fajnie. (…) Mam dobrą i złą wiadomość. Dobra jest bardzo dobra a zła – zła tylko przez chwilę.
SPRAWDŹ TAKŻE: Zusje robi karierę w rosyjskiej telewizji
Znacznie konkretniej artysta powiedział się na temat pięciu swoich ulubionych piłkarzy. Poproszony przez reprezentanta firmy bukmacherskiej Superbet o podanie pięciu faworytów, raper odparł:
– Thierry Henry na pewno. Kurczę, lubiłem wszystkich takich świrusów typu Quaresma (Ricardo – przyp. red.), Neymara. Roberta Lewandowskiego też bym wymienił bez żadnych tutaj… Jakiegoś skrzydłowego bym pewnie dał. Albo nie – Ronaldinho. Niech będzie.
Zaskoczeni wyborami Que?
Wyświetl ten post na Instagramie