– To będę ja, od początku do końca – zaznaczył Tip. – I tak wygląda sprawa z Kanye Westem. On mnie szanuje, a ja jego. Wiemy, o co chodzi. Nadchodzę z prawdziwym boom bapem, bezlitosnym, lirycznym, refleksyjnym, bezkompromisowym, ulicznym… Tytuł to „The Last Zulu”.
Przypomnijmy, że według wiosennych zapowiedzi Q-Tipa krążek powinien trafić do sprzedaży w przyszłym roku.