Przepychanka między Sariusem a ReTo wyjaśniona?

Panowie, przez ostatnie dwa dni, wymieniali się uprzejmościami w sieci


2025.01.16

opublikował:

Przepychanka między Sariusem a ReTo wyjaśniona?

Po tym jak Sarius opublikował serię postów, sugerujących, że żegna się ze sceną, ReTo stwierdził, że nie wierzy, by miało się to wydarzyć.

– Jeśli raper mówi wam, że kończy karierę, to jednego możecie być pewni – nie kończy. Zwłaszcza, gdy robi to średnio trzy razy w roku – napisał na kanale nadawczym na Instagramie artysta.

Trudno nie zauważyć szpili w tej wypowiedzi, co jest o tyle zrozumiałe, że Sarius od pewnego czasu punktuje Żabsona, który był przecież wspólnie z ReTo w jednym zespole – chillwagonie.

Co na to Sarius? Artysta udostępnił w stories na Instagramie scenę z serialu „Ślepnąc od świateł”, w której wcielający się w rolę Daria Jana Frycza przykłada pistolet do głowy Kuby (w tej roli oczywiście Saful), mówiąc: „Nie wolno niczego udawać. Nie wolno udawać. Trzeba wejść w prawdę. Prawda to wielkie otwarte, piękne drzwi. Mówię ci. Przed nimi jest ugór, błoto, ale jak się wejdzie do środka, to jest się w skarbcu. Całym ze złota”.

Sarius dołączył do cytatu także krótki komentarz od siebie. – Nie bój się teraz Igor – napisał szef Antihype.

Czy ReTo się boi? Raper zapewnia, że nie. Oto słowa, które skierował do Sariusa wczoraj wieczorem:

– Drogi Mariuszu, dziękuję Ci za cytat, który znam i lubię, jednak śmiem twierdzić, że nie do końca odnosi się on do zaistniałej sytuacji. Udawania bądź bycie prawdziwym to jedno, a nieumiejętność odłożenia social mediów na bok w momencie, gdy nie jest się pewnym, czy działa się świadomie, czy pod wpływem emocji to drugie.

Odniosłem się do Twojego story, gdyż to nie pierwszy raz ktoś z naszej branży ma doła i zamiast pójść gdzieś to rozładować w dobry sposób, łapie za telefon i pisze publicznie rzeczy, które następnego dnia często są już nieaktualne. W Twoim przypadku ciężko to zliczyć, a ryjesz i siebie i swoich odbiorców. Uwierz, że mój zryty garnek pozwala mi spojrzeć na sytuację obiektywnie.

Mieliśmy okazję chwilę pogadać parę lat temu przed jednym z hoteli. Na podstawie tej rozmowy stwierdziłem, że jesteś bardzo ciekawym i otwartym gościem. Nie podważę również Twoich umiejętności i doceniam twórczość. Po prostu następnym razem kiedy w siebie zwątpisz, odłóż telefon i nie będzie trzeba nic odwoływać.

Ps. Igor się nie boi. Strach ma wielkie oczy, ale mały ku*as. Pozdrawiam serdecznie.

Po wymianie tych uprzejmości panowie chyba jednak porozmawiali prywatnie. Sarius opublikował screen rozmowy z ReTo na czacie. I choć nie wiadomo o o czym raperzy rozmawiali, to komentarz Sarius sugeruje, że panowie zakończyli internetową przepychankę.

– Sarius – ReTo – wyjaśnione – dziękuje za dobre słowa.

ReTo udostępnił stopkę Sarius na swoich Instagramie. Wygląda wiec na to, ze temat został zakończony.

Tagi


Polecane