Allocco i jego syn są już teoretycznie bezpieczni – po interwencji ambasady amerykańskiej zostali oni przetransportowani do hotelu. Mimo to spór co do pieniędzy nadal trwa. Miguel twierdzi, że zapłacił Nasowi 300 tys. dolarów, jednak w ramach rekompsenaty domaga się nie tylko tej sumy, ale również dodatkowych 50 tys.
Nas jest skłonny zwrócić sumę, którą otrzymał, jednak zdecydowanie sprzeciwia się dokładaniu kolejnych tysięcy dolarów. Żąda też od Miguela, by ten wystawił pismo, w którym zwolni z podobnych zobowiązań Allocco.