– Zawsze jestem pozytywnie nastawiony do muzyki dance. To muzyka ludzi. Przed laty wytwórnie uśmierciły dance`owych twórców, a teraz ludzie przywracają ich do życia. Nagrania powstają w sypialniach, później trafiają na YouTube. W pewien sposób mamy tu do czynienia z samowystarczalnością – powiedział Maxim w rozmowie z „DNA India”.