Proces Seana „Diddy” Combsa trwa w federalnym sądzie w Nowym Jorku i wzbudza coraz większe emocje – także poza salą rozpraw. Do sprawy odniósł się Donald Trump, zapytany o możliwe ułaskawienie rapera w razie skazania. Tymczasem na sali sądowej trwa intensywny krzyżowy ogień pytań do jednego z głównych świadków oskarżenia.
Trump komentuje: możliwe ułaskawienie dla Diddy’ego?
W piątek, podczas konferencji prasowej w Białym Domu, prezydent Trump został zapytany przez dziennikarzy, czy rozważy ułaskawienie Diddy’ego, jeśli zapadnie wyrok skazujący. Odpowiedział, że:
„Trzeba będzie przyjrzeć się sprawie i faktom. Jeśli okaże się, że został potraktowany niesprawiedliwie – będziemy rozważać różne opcje.”
Choć pytanie o ułaskawienie może wydawać się przedwczesne – prokuratura wciąż przedstawia swoją wersję wydarzeń – to pokazuje, jak polityczny wydźwięk zaczyna towarzyszyć tej medialnej sprawie.
Kluczowy świadek „Mia” – asystentka Diddy’ego na celowniku obrony
W piątek na sali sądowej przesłuchiwana była tylko jedna osoba – kobieta występująca pod pseudonimem „Mia”, była asystentka Diddy’ego. „Mia” zeznała o rzekomych napaściach seksualnych, których miała doświadczać przez lata pracy u rapera, wypłacie 400 tys. dolarów odprawy, która była wynikiem 9-miesięcznych negocjacji z prawnikami Diddy’ego, pierwotnym żądaniu 10 mln dolarów, które jej prawnicy zgłosili na początku mediacji.
„Mia” przyznała, że w trakcie negocjacji nie poruszała tematu napaści, skupiając się na warunkach zatrudnienia. Podkreśliła jednak, że wszystkie oskarżenia przedstawione w sądzie są prawdziwe.
Obrona atakuje: media społecznościowe kontra rzeczywistość
Adwokat Diddy’ego, Brian Steel, podczas krzyżowego ognia pokazał ławie przysięgłych wpisy „Mii” z mediów społecznościowych, w których wychwalała Diddy’ego – mimo rzekomych napaści. Mia tłumaczyła:
„Media społecznościowe służą do pokazywania pozytywnych rzeczy. Nikt nie dzieli się tam traumą.”
Obrona wprost zapytała ją, czy kłamie w sprawie napaści. Kobieta zdecydowanie zaprzeczyła:
„Nie. Mówię prawdę.”
Jej dalsze przesłuchanie zaplanowano na poniedziałek.
Diddy: wsparcie tylko od najbliższych
Według bliskiego przyjaciela rapera, Charlucci’ego Finneya, Diddy trzyma się dobrze, mimo że nie pojawiają się przy nim znane twarze z show-biznesu. Towarzyszą mu tylko prawnicy i najbliższa rodzina.