Proces Diddy’ego: Trump nie wyklucza ułaskawienia, a obrona grilluje kluczowego świadka

Asystentka rapera na celowniku obrony


2025.05.31

opublikował:

Proces Diddy’ego: Trump nie wyklucza ułaskawienia, a obrona grilluje kluczowego świadka

Proces Seana „Diddy” Combsa trwa w federalnym sądzie w Nowym Jorku i wzbudza coraz większe emocje – także poza salą rozpraw. Do sprawy odniósł się Donald Trump, zapytany o możliwe ułaskawienie rapera w razie skazania. Tymczasem na sali sądowej trwa intensywny krzyżowy ogień pytań do jednego z głównych świadków oskarżenia.

Trump komentuje: możliwe ułaskawienie dla Diddy’ego?

W piątek, podczas konferencji prasowej w Białym Domu, prezydent Trump został zapytany przez dziennikarzy, czy rozważy ułaskawienie Diddy’ego, jeśli zapadnie wyrok skazujący. Odpowiedział, że:

„Trzeba będzie przyjrzeć się sprawie i faktom. Jeśli okaże się, że został potraktowany niesprawiedliwie – będziemy rozważać różne opcje.”

Choć pytanie o ułaskawienie może wydawać się przedwczesne – prokuratura wciąż przedstawia swoją wersję wydarzeń – to pokazuje, jak polityczny wydźwięk zaczyna towarzyszyć tej medialnej sprawie.

Kluczowy świadek „Mia” – asystentka Diddy’ego na celowniku obrony

W piątek na sali sądowej przesłuchiwana była tylko jedna osoba – kobieta występująca pod pseudonimem „Mia”, była asystentka Diddy’ego. „Mia” zeznała o  rzekomych napaściach seksualnych, których miała doświadczać przez lata pracy u rapera, wypłacie 400 tys. dolarów odprawy, która była wynikiem 9-miesięcznych negocjacji z prawnikami Diddy’ego, pierwotnym żądaniu 10 mln dolarów, które jej prawnicy zgłosili na początku mediacji.

„Mia” przyznała, że w trakcie negocjacji nie poruszała tematu napaści, skupiając się na warunkach zatrudnienia. Podkreśliła jednak, że wszystkie oskarżenia przedstawione w sądzie są prawdziwe.

Obrona atakuje: media społecznościowe kontra rzeczywistość

Adwokat Diddy’ego, Brian Steel, podczas krzyżowego ognia pokazał ławie przysięgłych wpisy „Mii” z mediów społecznościowych, w których wychwalała Diddy’ego – mimo rzekomych napaści. Mia tłumaczyła:

„Media społecznościowe służą do pokazywania pozytywnych rzeczy. Nikt nie dzieli się tam traumą.”

Obrona wprost zapytała ją, czy kłamie w sprawie napaści. Kobieta zdecydowanie zaprzeczyła:

„Nie. Mówię prawdę.”

Jej dalsze przesłuchanie zaplanowano na poniedziałek.

Diddy: wsparcie tylko od najbliższych

Według bliskiego przyjaciela rapera, Charlucci’ego Finneya, Diddy trzyma się dobrze, mimo że nie pojawiają się przy nim znane twarze z show-biznesu. Towarzyszą mu tylko prawnicy i najbliższa rodzina.

Polecane