milionów dolarów, choć przyznali, że na przedsięwzięciu stracili 3 miliony
dolarów, gdzie połowa z tego została wypłacona stronie muzyka.
Na rozprawie w Dublinie, Sąd przyznał powodom odszkodowanie w wysokości całej sumy straty, czyli 3 milionów dolarów. Kwota ta, jak zaznaczył Sąd – musi wyjść z kieszeni, tylko i wyłącznie muzyka, a nie jego menedżmentu czy innych partnerów biznesowych.
Na początku Prince całe zajście próbował zwalić na swoich agentów twierdząc, że termin
koncertu został ustalony bez jego wiedzy i zgody. Ci z kolei udowodnili, że
nic nie stało na drodze by Prince w Irlandii wystąpił…