Jak się dowiedziała „Gazeta Wrocławska”, jeszcze kilka dni temu menedżer artysty kontaktował się z urzędnikami w sprawie podpisania umowy. Prosił, by ci nie zwlekali z decyzją i rozpoczęli sprzedaż biletów.
Ostatecznie jednak do koncertu nie dojdzie. – Okazało się, że artyście nie pasował ten termin [chodzi o 29 czerwca – red.] – powiedział „Gazecie Wrocławskiej” Paweł Czuma, rzecznik prasowy prezydenta Dutkiewicza. – Na Euro nie wystąpi, ale w późniejszym terminie już tak. Musimy to ustalić z Prince`em.