fot. Karol Makurat / tarakum.pl
Ewa Farna wróciła na scenę i w najbliższych tygodniach zagra kilkanaście koncertów w Czechach i w Polsce (niestety na ten moment artystka ma zaplanowanych znacznie więcej występów u naszych południowych sąsiadów, ale liczymy na kolejne daty również nad Wisłą). Na jej piątkowym koncercie w Třebívlicach pojawił się m.in. czeski premier Andrej Babiš. Artystce nie spodobała się nie tyle jego obecność wśród widzów, co fakt, że Babiš pochwalił się obecnością na występie w mediach społecznościowych.
– Bardzo podobał mi się koncert Ewy Farnej w Třebívlicach – napisał polityk.
Wokalistka odpowiedziała na jego post, przyznając, że nie akceptuje takiej formy uprawiania PR-u. W Czechach trwa kampania wyborcza, więc każdy post polityków w mediach społecznościowych należy traktować jako uprawianie kampanii.
– Staram się łączyć ludzi poprzez muzykę, a nie uprawiać politykę na koncertach. Nie czuję się komfortowo z tym, że ją tam przyprowadziłeś. Czuję się wykorzystana – napisała artystka.
W maju w sieci pojawił się nowy singiel Ewy Farnej zatytułowany „Ciało”. Piosenka promująca ciałopozytywność jest pierwszym singlem zapowiadającym jej szósty polskojęzyczny album.
Poruszający klip pokazuje kobiety, dziewczyny z takimi właśnie doświadczeniami, jak mówi artystka:
– Chodzi o celebrowanie ciała pod względem jego funkcjonowania a nie tylko estetyki, do której nas świat mocno pcha. Po tym, jak moje ciało przyniosło na świat nowe życie, zyskałam do niego jeszcze większy szacunek, jestem pełna podziwu za to, co potrafi. Moje ciało bywało gnębione przez innych i nawet się wstydzę, że czasami w nie zwątpiłam. Moje, chociaż nie szczupłe nogi doprowadziły mnie aż tutaj, na barkach też coś już tam udźwignęłam, więc jestem tak normalnie wdzięczna.
Całe życie ciało będzie się zmieniać, zmiana to jedyne na co możemy liczyć (śmiech). Więc chcę potrafić polubić albo przynajmniej zaakceptować to, czego nie da się zmienić.
Współkompozytorami „Ciała” są Lukáš Chromek i Jan Vávra, tekst Ewa napisała natomiast wraz z Margaret i KaCeZetem. Szczegóły albumu poznamy wkrótce.