Prawnik ojca Britney Spears: „Jamie pozwolił Britney żyć swoim życiem”

Vivian Thore uważa, że kuratela ojca uratowała piosenkarce życie


2021.02.26

opublikował:

Prawnik ojca Britney Spears: „Jamie pozwolił Britney żyć swoim życiem”

fot. mat. pras.

Na początku lutego na antenie stacji FX oraz na platformie HULU zadebiutował dokument o Britney Spears pt. „Framing Britney Spears”. Jego autorzy, dziennikarze New York Times’a, zagłębili wątek relacji Britney z jej ojcem. Przypomnijmy: wokalistka w 2008 roku została ubezwłasnowolniona i od tamtej pory pozostaje pod kuratelą Jamiego Spearsa. Gwiazda muzyki zdążyła zarobić w tym czasie ponad 100 milionów dolarów, m.in. wydając cztery płyty, koncertując na całym świecie czy zasiadając w jurorskim fotelu X-Factora. Problem jednak w tym, że Britney nie może samodzielnie zarządzać swoim majątkiem, ani swoim życiem. Fani piosenkarki od dawna zgłaszają ten problem, publikując w sieci posty oznaczone hashtagiem #FreeBritney. Film w reżyserii Samanthy Stark daje im mnóstwo nowych argumentów.

SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Timberlake ofiarą hejtu po premierze filmu dokumentalnego poświęconego Britney Spears

Teraz głos w całej sprawie zabrali prawnicy ojca Britney Spears. Uważają oni, że fani mylą się w sprawie kontrowersyjnej kurateli Jamiego Spearsa. Vivian Thoreen twierdzi, że ojciec uratował swoją córkę przed oszustami i jest „kochającym, oddanym i lojalnym ojcem”. W rozmowie z „Good Morning America” w stacji ABC News Thoreen powiedziała, że pewne osoby wykorzystywały i raniły Britney, a Jamie „uratował ją z zagrażającej życiu sytuacji”.

Aktywa Britney były zarządzane przed nieodpowiednie osoby z jej bliskiego otoczenia, które jednocześnie czerpały z tego spore korzyści – mówi Viviane Thoreen – Rozumiem, że każda historia potrzebuje czarnego charakteru, ale ludzie fani mylą się co do ojca Britney. Jamie pozwolił jej żyć swoim życiem tak jak chciała, czyli jak normalna osoba – dodała na wizji.

W 2019 roku Britney podjęła próbę uwolnienia się od ojca. Wokalistka złożyła w sądzie wniosek o zmianę kuratora. Artystka długo czekała na pozytywne zakończenie sprawy, ale wczoraj wreszcie się to udało, przynajmniej połowicznie. Sąd wprawdzie nie zgodził się, by Jamie Spears przestał sprawować opiekę nad córką, ale wyznaczył dodatkowego współkuratora – biuro Bessemer Trust. Dzięki decyzji sądu ojciec wokalistki nie będzie mógł już samodzielnie podejmować decyzji związanych z jej majątkiem. Na 17 marca i 27 kwietnia sąd zaplanował kolejne rozprawy dotyczące tej kwestii.

OBSERWUJ NAS NA FACEBOOKU

Polecane