28 września 2022 roku zmarł Coolio. Według doniesień z tamtego okresu autor kultowego „Gangsta’s Paradise” odwiedzał przyjaciela w LA i w pewnym momencie wyszedł do łazienki. Długo z niej nie wychodził, więc gospodarz postanowił sprawdzić, co się dzieje. Po tym jak zastał Coolio leżącego na podłodze, wezwał pomoc, ale niestety okazało się, że było za późno. Media amerykańskie donosiły wtedy, że prawdopodobną przyczyną śmierci rapera był zawał serca, ale były to informacje nieoficjalne. Dziś serwis TMZ poinformował, że Coolio został zabity przez fentanyl…
Rzecznik rodziny, Jarel (Jarez) Posey, powiedział, że we krwi rapera odkryto także ślady heroiny i metamfetaminy. Jarez dodał, że śledczy ustalili, że ciężka astma Coolio i wieloletnie palenie papierosów również odegrały rolę w jego śmierci i niezdolności jego organizmu do walki.
Pomimo ponurych wieści, rzecznik rapera powiedział, że dzieci Coolio – Brandi, Jackie, Melan, Christopher, Artis III, Darius i Artisha – będą pamiętać swojego tatę jako wielkiego człowieka, jakim był, a opinia publiczna powinna wiedzieć, jak bardzo go kochali, zarówno wtedy jak podbijał świat na scenie, jak i poza nią.
Choć szczyt popularności rapera przypadł na lata 90., artysta pozostawał aktywny na scenie. W 2017 roku Coolio wystąpił w Warszawie.
