Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Już jakiś czas temu Popek wycofał się z deklaracji o zakończeniu kariery sportowej. Wygląda na to, że artysta nie tylko wróci MMA, ale wróci także w szeregi reprezentantów federacji KSW.
Od pewnego czasu mówi się, że potencjalnym rywalem Popka w klatce może zostać Krystian Pudzianowski, brat Mariusza Pudzianowskiego. Przed wczorajszą walką z Szymonem Kołeckim Pudzian udzielił wywiadu serwisowi MMA Rocks, w którym przyznał, że nie są to wyssane z palca plotki.
– Nie zdementuję tego. Jest coś na rzeczy – powiedział Pudzian. Zawodnik zastrzegł jednak, że jego brat, który nie jest jeszcze przygotowany do starcia w KSW.
– Krystian przychodzi na treningi i mi pomaga. Waży 110 kg i jest dosyć silny. Przydał się w moich przygotowania. Starczało mu siły na minutę czy półtorej na chwilę obecną. Pewnych etapów się jednak nie da przeskoczyć. Trzeba zrobić trening, odpocząć i czekać aż to przyjdzie. Wiem to po sobie. Automatyzmów nabywa się przez lata – skomentował Pudzian.