fot. kadr z wideo
Po zwycięstwie nad Dariuszem Kaźmierczukiem Filipek ma dodatni rekord w barwach Fame MMA. Raper wygrał dotychczas trzy pojedynki – oprócz dzisiejszego pokonał jeszcze Sobotę i Tomba, a dwa przegrał – z Ferrarim i Rybą. Już na początku 2023 reprezentant QueQuality wróci do oktagonu, by zmierzyć się z Robertem Karasiem. Triathlonista miał walczyć w Fame już wiosną, ale na drodze stanęła mu kontuzja kręgosłupa.
– Kurde. Wybitnie bym się jarał, gdyby do takiej walki doszło. Uważam, że ten gościu musi być mocno po***any i posiadać cholernie mocny charakter. Jestem ciekawy, jak na tle takiego kogoś sprawdzi się mój charakter – zastanawiał kilka tygodni temu podczas instagramowego Q&A Filipek. Dziś wiemy już, że raper będzie miał wkrótce okazje to sprawdzić.
Panowie zmierzą się w klatce już na Fame MMA 17, czyli na najbliższej gali. Starcie odbędzie się w formule K1.
Wyświetl ten post na Instagramie