fot. Derek Blanks
Choć uroczysta ceremonia wprowadzenia nowych członków Rock and Roll Hall of Fame odbędzie się dopiero 3 listopada, tradycyjnie już lista wyróżnionych jest publikowana z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Choć w przeciwieństwie do lat ubiegłych tym razem nikt raczej nie kwestionuje wyborów gremium złożonego z ponad 100 artystów, osób pracujących w przemyśle muzycznym i historyków, to i tak nie obyło się bez kontrowersji. Po tym jak fani Iron Maiden po latach wreszcie doczekali się nominacji dla swojego zespołu, liczyli na to, by przełożyła się ona na wprowadzenie grupy do zaszczytnego grona. Dziś wiemy już, że Maiden będą musieli poczekać co najmniej do przyszłego roku. Inna sprawa, że członkowie grupy regularnie podkreślają w wywiadach, że nie zależy im jakoś specjalnie na tym wyróżnieniu.
Obok gigantów metalu w tym roku nominowani byli Kate Bush, Sheryl Crow, Missy Elliott, Iron Maiden, Joy Division/New Order, Cyndi Lauper, George Michael, Willie Nelson, Rage Against The Machine, Soundgarden, The Spinners, A Tribe Called Quest, The White Stripes i Warren Zevon. Na listopadowej ceremonii oficjalnie do grona członków Rock and Roll Hall of Fame włączeni zostaną Kate Bush, George Michael, Missy Elliott, Rage Against The Machine, Willie Nelson, Sheryl Crow i The Spinners. Ponadto nagrody Musical Influence otrzymają DJ Kool Herc i Link Wray, Musical Excellence – Chaka Khan, Al Kooper oraz Bernie Taupin, a statuetkę imienia Ahmeta Ertguna Don Cornelius.
