Poważne oskarżenia pod adresem Kabe

Były hypeman nie zostawia na raperze suchej nitki.


2023.12.18

opublikował:

Poważne oskarżenia pod adresem Kabe

fot. @bialoowas

Na kilka dni przed Bożym Narodzeniem klimat na rapowej scenie jest daleki od świątecznego. Rano cytowaliśmy Frostiego, który w rozmowie z Winim bezpardonowo zaatakował Sokoła, w weekend natomiast wrocławski raper Królik Karlos, który był kiedyś hypemanem Kabe, wyprowadził w jego kierunku kilka mocnych ciosów w mediach społecznościowych. Raper zarzuca reprezentantowi QueQuality usunięcie profilu Jaraj Label i nieudane próby włamu na jego konto. Karlos atakuje także Opiata, sugerując, że producent współpracuje z Kabe jedynie dla pieniędzy. Dodajmy, że Opiat jest producentem albumu „Czas nastał” Karlosa, na którym w dwóch utworach pojawia się Kabe.

J***ć Kabe i tych, co z nim trzymają. Prawda jest taka – wszystko co nawija to ściema. Przepraszam, że kiedykolwiek za niego ręczyłem. To była pomyłka. Sam się nabrałem, to wymyślone historie. Na pierwszym komisariacie ro****iesz się jak żaba i każdy o tym wie – jak psy wjeżdżały podrzuciłeś mi materiał do busa kozaku. A za skasowanie konta WB Jaraj i naszej historii zajawki w internecie odpowiesz, to jest poniżej każdego poziomu, tak się nie robi hakerku p******lony, kablu tylko mocny przez sieć. Dziwie się, że Opiat w tym macza palce. Opiat masz pod skrzydłem frajera i dobrze o tym wiesz, ale trzymasz z nim tylko dlatego, że masz z niego kasę i nic ci nie da ściema w formie nielegalnej kasety. Trzymasz z nim więc za to odpowiesz, hajs to nie wszystko – atakuje Karlos, który opublikował także screeny, mające dowodzić nieudane próby przejęcia jego profilu.

Ani Kabe, ani Opiat nie odnieśli się do wypowiedzi Królika Karlosa.

Polecane