foto: mat. pras.
W 71. rocznicę urodzin Davida Bowiego fani artysty otrzymują zaskakujący prezent – wczesną wersję demo tytułowego utworu z krążka „Let’s Dance”. Utworu można już posłuchać w TIDALU.
Pod koniec 1982 roku Bowie zaprosił do swojego domu w Szwajcarii Nile’a Rodgersa w celu odsłuchania przyjrzenia się szkicom piosenek, które miały trafić na następcę albumu „Scary Monsters (And Super Creeps)”. Panowie pod wpływem impulsu, który dały im nowe kompozycje, postanowili jak najszybciej nagrać materiał demonstracyjny. Aby nie tracić czasu skontaktowali się z szefem Montreux Jazz Festivalu Claudem Nobsem z prośbą o wskazanie lokalnych muzyków, którzy mieliby możliwość zarejestrować demo.
19 i 20 grudnia zmontowany naprędce zespół wszedł do Mountain Studios w Montreux. Inżynierem dźwięku był David Richards, który pracował z Bowiem także przy nagrywaniu m.in. „Heroes”, „The Buddha Of Suburbia” i „1. Outside” („Outside”). 35 lat później zarejestrowana wówczas wersja Let’s Dance” została zmiksowana przez Nile’a Rodgersa i Russella Grahama i doczekała się publikacji.
