O czym będzie śpiewać Tatiana? O tym, że musi skończyć się pewien etap, by mógł zacząć się następny. O dużych zmianach, które zachodzą w naszym życiu i które mogą być mniej lub bardziej bolesne. O tym, że nawet, jeśli zaczyna się coś lepszego, tamto, co się skończyło, zostawia w naszym sercu i głowie konkretny ślad – wyjaśnia.
„Blizna” to mapa tego, co robiliśmy i czego powinniśmy w przyszłości unikać. Czasem warto spojrzeć na taką bliznę, na ten trwały ślad, żeby po raz drugi nie popełnić tego samego błędu – tłumaczy artystka. Płyta jest bardzo osobista. Tatiana śpiewa o samej sobie. Gwiazda przyznaje, że duża otwartość wynika ze zmian, jakie zaszły w jej życiu. Konkretnie? Zakochałam się – mówi.
Dla Tatiany Okupnik płyta „Blizna” to nowy, ważny muzyczny etap. Właśnie ze względu na emocje towarzyszących jej powstawaniu. Jak mówi: Mam poczucie, że właśnie przebiłam głową mur swoich własnych emocji.
{sklep-cgm}