foto: P. Tarasewicz
Kiedy jesienią ubiegłego roku Popek gościł w programie Bartosza Boruciaka „Nie o to pytałem”, zaskoczył fanów deklaracją o planach startu w wyborach. Na sugestię gospodarza, by za 20 lat Popek rozpoczął karierę polityczną, artysta odparł: – Będę politykiem nie za 20 lat, ale za parę miesięcy, bo niedługo startuję na posła, Nie zdradzę nic więcej, nie zdradzę z jakiej partii, ale jak wszystko dobrze wypali, to przejedziesz się moją furą. Jak wszystko dobrze pójdzie, to może uratuję ten kraj.
Teraz temat wyborów wraca za sprawą grafiki opublikowanej przez Popka na Instagramie. Raper zaprezentował przeróbkę plakatu wyborczego, na którym widnieje logotyp partii Wolność Janusza Korwin-Mikkego oraz dumne hasło: „Będę alfonsem tego burdelu”. Plakat zachęcający do oddania głosu w wyborach do europarlamentu jest oczywiście fejkiem. Eurodeputowanych będziemy wybierać dopiero wiosną 2019. Nie ma jeszcze list wyborczych, więc „Lista nr 4” jest oczywiście wymysłem, niemniej samą deklarację Popka, że wystartuje właśnie z ramienia Wolności, można uznać za prawdziwą.
Eurowybory za każdym razem przynoszą kilka/kilkanaście zaskakujących kandydatur, dlatego pozostaje nam czekać na rozwój wydarzeń. Zwróciliśmy się do managementu Popka z prośbą o komentarz.
Wybory wyborami, ale przypominamy, że już 19 października ukaże się nowa płyta Popka i Matheo zatytułowana “Dr Jekyll and Mr Hyde”.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Hot News !!! #po#pis#sld#kukiz15#konserwatysci#liberalowie#lpr#samoobrona#kungfu