Foto: P. Tarasewicz / CGMCreativeStudio
Na początku kwietnia Pomidor deklarował, że szykuje się do odsiedzenia trzyletniego wyroku za kradzieże. Wygląda jednak na to, że raper nie stawił się w zakładzie karnym. Z opublikowanego niedawno numeru „Na ucieczce” możemy wywnioskować, że raper zamierza iść do więzienia i postanowił uciec.
Jak obecnie wygląda status prawny Pomidora, tego póki co nie wiemy. Raper zapewnia za to, że jego problemy w żadnym wypadku nie są zasługą Popka. W opublikowanym na kanale KrólAlbaniiTV oświadczeniu Pomidor prosi fanów, by nie słuchali plotek na temat reprezentantów Firmy.
– Dochodzą mnie słuchy, że jakieś pe***y chodzą i za plecami obgadują mnie i Popka, że Popek mnie sprzedał. To jest mój brat do końca życia i jeszcze jeden dzień. Popek mnie nie sprzedał. Takiego czegoś nie było. Chcecie kręcić kulawe afery? Pokażcie mi papier. A za kulawe afery to jest c*** w dupę – powiedział Pomidor, pozdrawiając przy okazji Popka.