O północy do serwisów streamingowych i na YouTube trafił nowy kawałek Maty zatytułowany „sorry, taki jestem”. Utwór jest mocnym rozliczeniem młodego rapera ze środowiskiem polskiego hip-hopu i jego showbiznesową rzeczywistością. W numerze Mata bezpośrednio komentuje presję, sławę i relacje w branży.
Mocne wersy i osobiste wyznania
Już w pierwszych linijkach Mata pokazuje swoje podejście do presji i krytyki:
„Mam wyjebane w presję
Byłem już top jeden raz, byłem jeszcze dzieckiem
Pierdolę każdego z was
Sorry, taki jestem, muszę to rozjebać sam”
Raper nie kryje swojego dystansu do środowiska i własnych emocji. W kolejnych wersach porusza temat depresji, własnych relacji i lojalności wobec bliskich:
„Pluję na was za byle co
Chyba pokochałem własną depresję
Ta dziwka to mój slime, shout out, nie pytaj kto będzie next”
Odniesienia do showbiznesu i kontrowersyjne komentarze
W numerze nie zabrakło również mocnych odniesień do postaci polskiego showbiznesu. Mata wymienia między innymi Fagatę, Marylę Rodowicz i Frostiego:
„Tak to ja, odmroziłem przed sylwestrem Marylę”
„Polski rap wieje chujem, więc podpisałem Fagatę”
„No i chuj mi w rajtuzy gdybym robił to dla hajsu
Nie z miłości do muzy, gdybym miał zero w banku
To bym wyszedł na patelnię, tak jak Frosti grać miastu”
Tego rodzaju wersy pokazują, że Mata nie boi się wytykać problemów w branży i komentować jej absurdy w sposób szczery i bezkompromisowy.