Foto: K. Makurat
Niedzielne oświadczenie Quebonafide zmroziło niejednego fana ciechanowskiego rapera. Zapowiedź rozluźnienia więzi z muzyką, a poniekąd właściwie rozbratu z nią nie była tym, na co czekali słuchacze. Wygląda jednak na to, że nie wszyscy będą tęsknić za Quebonafide. Na facebookowym profilu Glamrapu pojawił się link do newsa, w treści którego możemy przeczytać o Fuso drwiącym z Que, tymczasem w komentarzach równie cierpko o raperze wypowiedział się Andrzej Kaniewski, działacz Konfederacji i Ruchu Narodowego z województwa łódzkiego.
– Spójrzcie na to zdjęcie, na którym wygląda jak ktoś, kto woła o pomoc. Tatuaże zrobione w myśl zasady „losuj”, i ten żulerski look, może jak drag queen po występie w przebieralni. No dramat, nie ma się nad czym nawet pochylić, cytując już na koniec klasyka: „to nie jest hip-hop”, mam nadzieje, że wybierze jednak jakąś specjalizacje, gdzie nie będzie leczył ludzi, ani zwierząt… nie wiem parasytami niech się zajmuje, albo hodowlą jedwabników… – napisał polityk. Pozdrawiamy wyborców pana Andrzeja.